Walka dla samego siebie nie może dać ci prawdziwej siły.

środa, 22 sierpnia 2012

Dzieńdobry :3 No więc, tak.  Za niedługo rok szkolny. Póki co korzystam z wakacji. Wczoraj i przedwczoraj ognisko, dziękuje ;*. Dzisiaj z Karlaaaajn, Dżoaną i Madlajn na ,,sesyjce zdjęciowej''. Chuj że wszędzie wyszłam jak ostatni udup. Dni mijają intensywnie, z ekipą, co dzień to ktoś dochodzi.  O M G ;D Nie chce mi się iść do tej głupiej, chorej szkoły, ale cóż. BYWA. Dużo zmian w moim życiu, nowi znajomi, przyjaciele. teraz jakoś inaczej niż kiedyś. Kiedyś noł lajf, cały dzień przed kompem teraz na boisku. JA CHCE NA JAKIEŚ OGNISKO. Do szkoły do tych patoli nie chce. No. Tyle.



sobota, 18 sierpnia 2012

.-.

No hej. Dawno mnie nie było, niby miałam ogarnąć wszystko po powrocie tutaj od babci, co było w lipcu, ale znowu wyszło jak wyszło.  Byłam we Włoszech, było nie powiem, ciekawie. Martyna {15}, Kaśka {19} i Michał {16}<3 Awww ekipa. No nie ma to jak o 22 wychodzić z hotelu na lody. Mój komputer umarł, wiec nie ma postów blog nie żyje, no sorry no ._.  Wczoraj robienie naleśników z Laurką. Mam zamiar usunąć bloga, ale jeszcze nie wiem. Fotencji nie ma.


WKURW JAK NWM CO. DUŻO ZMIAN.

środa, 1 sierpnia 2012

~ Ohayo. No, wiem wiem. Komp mi sie zepsul, no bo juz stary byl. Jestem juz w domu, w poniedzialek bylam u babci na dzialce i byla Marlena (w moim wieku) i slodka Vanessa ktora bawila sie z Zuza. Pisze z laptopa mamy. W pokoju syf, ja chce moj komputer, no! Nie pisze polskich znakow bo mi sie nie chce i git. Dzisiaj nuda w domu, ale wczoraj jak zwykle, boisko. Wczesniej bylam u Nati, ogolnie jak to leci. Masakra;]

niedziela, 29 lipca 2012

;]

~Hej hej. No nie powiem, że jestem  codziennie piszącą blogerką. Spotkałam się z Kagą {♥} Nigdy więcej przechodzenia przez pole. Ooo tak. Wczoraj na rowerku z Kagą, oczywiście. Dzisiaj przeżyłam życiową traume ;o. No bo kto jest tak mądry, żeby mieć lęk wysokości i iść do parku linowego. No kto? JA! To była najgorsza rzecz jaką przeżyłam, ale chce jeszcze! Idiotka, idiotka, idiotka ._.


piątek, 27 lipca 2012

~ Ohayo, na szybciutko. Wczoraj miały być gokarty,ale pojechałam do sklepu. Tak kupiłam coś. Jestem umówiona z Kagą. Dawno jej nie widziałam,w końcu rzadko jestem u babci więc lecę.

środa, 25 lipca 2012

~Ohayo. Coś dziwnego stało się z poprzednim postem. Ale kit z tym. Wczoraj siedziałam nad Dunajcem i robiłam ognicho. Mniam dobre ziemniaczki ♥ Ogólnie jakoś leci... Niby dobrze, ale jednak powraca ciągle to samo uczucie, którego nie idzie określić jednym słowem. 200 stron Pamiętników Wampirów 5 za mną. Kupiłam Mroczny Płomień, taką książkę, nwm czy wam mówiłam, ale obciełam włosy! Miałam do pasa, obciełam do ramion moje loczki ^^ Gód. No cóż kończę. Jeszcze 5 dni i domek <33


wtorek, 24 lipca 2012

;]

~ OHAYO! Nie było mnie kupę czasu. Można by pomyśleć, że umarłam. Oświadczam oficjalnie, że żyję. Na Krecie było cuuuuuuuuuuuuuuuudnie *-* Obkupiłam się za wszystkie czasy. Teraz jestem u babci, piszę posta bo nikt  nie widzi, wiecie, nikt nie wie, że prowadzę to badziewie (czyt. bloga). Tata i Filip pojechali na ryby, Agaty i Izy nie ma (Agata- dziewczyna mojego taty [ jak wiecie moi rodzice nie są razem] Iza- jej córka), pojechały już do Szwecji. U babci są Jaga i Karolina (Kuzynki) Karolina śpi, Jagoda chodzi sobie gdzieś. Tak strasznie stęskniłam się za blogowaniem, że to masakra jest. Przeczytałam Hobbita, i  przy okazji się ślicznie opaliłam. Jestem już na 60 stronie Pamiętników Wampirów księga 5- Fantom, które zaczełam czytać dziś rano. No looozik. Na Krecie poznałam Larissę {♥} z Rumunii i Julkę z Polski. Ogólnie to świetnie wypoczęłam itd. Nie ma zdj, bo komp dziadka, ale jakieś załatwię. Ogólnie, ogólnie, ogólnie. Pełen luz, wszystko gra, jestem happy. Chociaż wolałabym być już w domu, w moim cudnym pokoju, z moimi ziomkami. Andrut, Laura ♥ Dzięki, dzięki, dzięki. Wchodzę na bloga, a tam 6 obserwujących! i 4 komentarze pod postem. <333 Kiedy bd w domku odwiedzę wszystkie wasze blogi.



niedziela, 8 lipca 2012

:3

~ No hej. Wczorajszy dzień ZNOWU BASEN. Tak, to uzależnienie.  Potem spałam u Laury {♥} zajebiście było. Hhahahahaah te odpały. Oglądałyśmy fajny film Wizerunek mordercy, a potem jakiś obleśny, obrzydliwy fuuuj, nawet do końca nie zobaczyłyśmy po tym jak mu kazali chodzić po szkle i na depnął taki jeden na rękę takiego innego, na rękę - w sensie na miejsce gdzie przed chwilą odcięli mu rękę i przypalili ogniem. OHYDA. Dziś nudziłam się w domu, potem na zakupy. Ale się obkupiłam. No, ale na Kretę coś muszę mieć.  A teraz uwaga ! WE WTOREK JADĘ DO BABCI. Więc, możliwe, że od wtorku nie będzie wpisów. Chyba, że mi się jakoś uda, no wiecie. ;3 Taki mały EDIT. TO 90 POST NA BLOGU ! I MAM 900 ODWIEDZIN! DZIĘKUJE BARDZO ; * 


Internetowa tiara przydziału przydzieliła mnie do Ravenclaw'u ♥ I tak nawet chciałam.

piątek, 6 lipca 2012

Ups....

~ Ohayo. Wiem, ups, ojej nie ma żadnych sensownych notek ostatnimi czasy. Wakacje są. Dzień w dzień basen, no prawie dzień w dzień. Za 9DNI   na Kretę, więc kolejna przerwa w blogowaniu. Ok, wiem. Dziś na Tefałenie Hari Pota *Harry Potter*, ale nie mogę patrzeć, więc patrzę na necie. Muszę znaleźć moją kosmetyczke, bo na tę Kretę coś muszę mieć. Nie wiem, czy nie zawiesić bloga na wakacje.